Jesteś tutaj:   StartSeniorzyMieczysław Jańczyk - trener z zamiłowania

Wyszukiwanie

Sonda

Najładniejsza bramka Orła sezonu 2013-2014

Bramka nr 1. - 0%
Bramka nr 2. - 0%
Bramka nr 3. - 5.3%
Bramka nr 4. - 0%
Bramka nr 5. - 15.8%
Bramka nr 6. - 36.8%
Bramka nr 7. - 21.1%
Bramka nr 8. - 0%
Bramka nr 9. - 5.3%
Bramka nr 11. - 10.5%
Bramka nr 12. - 5.3%

Łącznie głosy: 19
Głosowanie w tej sondzie zakończyło się wł: 06 Sie 2014 - 23:59

Polub Orła!

Śledź cień Orła na:

FacebookGoogle BookmarksRSS Feed

Pogoda na mecz?

Prognoza pogody
Głogów
Szczegółowa pogoda dla Głogowa

Ostatnie komentarze

  • Maciek 8 lat temu
    Do czasu napisania powyższego newsa grałem w ...

    Czytaj więcej...

     
  • komentarz 8 lat temu
    Zostawcie chociaż filmy na Youtube :(

    Czytaj więcej...

     
  • Czytelnik 8 lat temu
    Maciek nie ma co się obrażać za to że nie grasz ...

    Czytaj więcej...

     
  • Maciek 9 lat temu
    Już powinno być poprawione. Staty jak zwykle ...

    Czytaj więcej...

     
  • Cukierek 9 lat temu
    Maciek,widzę rażący błąd w strzelcach bramek :)

    Czytaj więcej...

Logowanie

Utworzono: 25 czerwiec 2007 Maciek Kategoria: Seniorzy
Orzeł Czerna Mieczysław Jańczyk od 37 lat szkoli piłkarzy w Głogowie i okolicach. Iska Droglowice w przyszłym sezonie po raz drugi w historii zagra w klasie okręgowej. Nie byłoby tego sukcesu, gdyby nie trener Mieczysław Jańczyk. - Zrobiłem z tych piłkarzy prawdziwą drużynę. Znam się na tym, bo pracuję w tym fachu nie od dziś - mówi bez ogródek 59-letni szkoleniowiec.
Mieczysław Jańczyk trenerem piłkarskim jest przez ponad połowę życia. Nie dorobił się na tym ani fortuny, ani sławy, ale nie to było jego celem. Satysfakcji, jaką daje mu praca z piłkarzami, nie są w stanie zastąpić żadne pieniądze ani popularność. Jak sam podkreśla, szkolenia zawodników nie traktuje w kategoriach pracy, ale życiowej pasji. - Od 1970 roku wychowałem wielu zawodników. Niektórzy z nich grali nawet w juniorskich reprezentacjach Polski - mówi Jańczyk. W gronie jego wychowanków są m.in. Łukasz Augustyniak (Chrobry Głogów, Polar Wrocław, Promień Żary), Tomasz Urbaniak (Chrobry, Górnik Polkowice) czy młoda nadzieja Zagłębia Lubin - Jarosław Mikutel.
Trzy lata nocek
Zawodowo Mieczysław Jańczyk pracował przez wiele lat jako górnik w kopalni. Ale szkolenie piłkarzy i tak było tym zajęciem, któremu poświęcał najwięcej czasu. - Przez trzy lata pracowałem nawet tylko na nocki, żeby w dzień móc prowadzić treningi - mówi szkoleniowiec, który miał okazję zaprezentować swój warsztat w niejednym klubie z Głogowa i okolic. Oczywiście klubem numer jeden i miejscem, do którego zawsze chętnie wraca, jest głogowski Chrobry. Ale historia trenera Mieczysława Jańczyka to także praca w mniej znanych klubach i klubikach. - Zryw Kotla, Hajduk Kłobuczyn, Sparta Przedmoście, Odra Grodziec Mały, MKS Nowe Miasteczko Lubuskie, a Gamę-Gaz Głogów to nawet sam założyłem - cieszy się na to wspomnienie.
Rower - druga pasja
Nazwy klubów nigdy nie miały dla niego większego znaczenia. - Zawsze szedłem tam, gdzie byłem potrzebny - mówi. Tu warto podkreślić, że słowo "szedłem" występuje w słowniku trenera Jańczyka bardzo rzadko. Jego drugą życiową pasją po piłce jest jazda na rowerze. - Gdziekolwiek pracowałem, tam zawsze jeździłem i będę jeździł jednośladem. To chyba dlatego nigdy nie miałem większych problemów ze zdrowiem. Rocznie przejeżdżam po kilka tysięcy kilometrów. To nie idzie w las - przekonuje. Osobistym rekordem szkoleniowca jest przejechanie ponad 3 tysięcy kilometrów w ciągu siedmiu miesięcy. - To było, gdy pracowałem w Kotli. Żeby dotrzeć na trening, musiałem przejechać 15 kilometrów w jedną stronę - opowiada.
Wychowanek
zawsze lepszy
Największą radość sprawia mu praca z dziećmi. - W 1970 roku założyłem klub Miedziak Głogów i w ramach tej działalności organizowałem turnieje podwórkowe dla najmłodszych. W ten sposób zostałem zauważony przez włodarzy Chrobrego, którzy namówili mnie, bym ukończył odpowiednie kursy i zdobył dyplom trenerski - wyjaśnia nasz rozmówca. Od tamtej pory minęły już prawie cztery dziesięciolecia, ale Mieczysław Jańczyk wciąż prowadzi zajęcia z dziećmi z głogowskich podwórek. Tego lata organizuje cykl zawodów pod hasłem "Wakacje na sportowo". W ramach tych imprez prowadzona będzie selekcja i nabór do dziecięcych zespołów Chrobrego Głogów. - Jestem zwolennikiem wynajdywania i szkolenia piłkarzy. W ten sposób ma się nie tylko satysfakcję, ale i piłkarzy na lata. A nie jak w przypadku zawodników, których się od kogoś kupi. To już nie to samo - podkreśla.
Zrobił
z nich piłkarzy
Jego ostatni sukces to awans z Iskrą Droglowice do klasy okręgowej. - W trakcie dwóch sezonów pracy w tym klubie stworzyłem zespół z prawdziwego zdarzenia, który w cuglach wygrał rozgrywki w A klasie. Wydobyłem z tych chłopców ich największe walory. Taki Darek Wolski jeszcze kilkanaście miesięcy temu był rezerwowym, grał po kilka minut w każdym spotkaniu. A pod moim okiem stał się rasowym snajperem. W ostatnim sezonie strzelił 35 bramek. Teraz śmiało mogę polecić go do III ligi, najlepiej do Chrobrego Głogów - mówi z wyraźną dumą.

Źródło: slowosportowe.pl

Dodaj komentarz

Komentarze są prywatnymi opiniami dodających je osób. Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Komentarze nie na temat, obraźliwe oraz obniżające poziom serwisu będą usuwane. Komentarze osób niezalogowanych są publikowane dopiero po przejrzeniu ich przez moderację.


Kod antyspamowy
Odśwież

Najnowsze aktualności